Każda z Was na pewno ma w swojej szafie przynajmniej jedną koronkową sukienkę. Nic dziwnego, koronka to niebywale kobieca, seksowana, a zarazem elegancka tkanina, która sprawdzi się przy nieco bardziej uroczystych okazjach.
Można śmiało stwierdzić, że koronkowe sukienki to swojego rodzaju dzieła sztuki – przynajmniej ja tak uważam. Modele z wyższej półki cieszą oko dbałością o każdy, nawet najmniejszy szczegół. Na uwagę zasługuje bardzo delikatny splot, nadający całości niepowtarzalnego wyrazu.
Wbrew temu, co większość z Was myśli, koronkowe sukienki sprawdzą się zarówno w przypadku szczupłych Pań, jak i tych nieco bardziej „zaokrąglonych”. Mając kilka nadprogramowych kilogramów, warto postawić na lejący materiał, który zakryje mankamenty, a uwidoczni atuty.
W tym sezonie wybór koronkowych kreacji jest naprawdę wielki. Możemy pokusić się o krótkie, seksowne sukienki przed kolano, modele na ramiączkach (idealne na bankiet) bądź długie suknie do kostek, nadające naszej osobie nutkę tajemniczości.
Przyjrzałam się modelom, które schodzą niemal „ciepłe bułeczki”. Niezwykle ciężko było mi wybrać tylko kilka sztuk… Co sądzicie o poniższych kreacjach? Myślicie, że koronkowe sukienki będą modne również w następnym roku?